Miód trójniak, to jedna część miodu i dwie części wody. Większość z nas wybiera właśnie ten miodek. Nie jest zbyt słodki, ani wodnisty. Średnio alkoholowy, średnio słodki, średnio dobry. Problemem jest to, że nie ma na rynku czegoś pomiędzy nim, a dwójniakiem. To nie do końca prawda, bo cały diabeł tkwi w szczegółach- polskie normy mówią o zawartości cukrów, i czasem deklarowany dwójniak jest raczej trójniakiem, a trójniak... Ech, szkoda gadać. Normy, przepisy... i z czystymn sumieniem można mówić, że rak to ryba, a pomidor i marchewka to owoce. Najlepiej samemu sobie usycić miodek. Trójniak doskonale nadaje się na owocowy napitek, a mały kieliszek nie dojdzie do kiszek.